Ze statystyk policyjnych wynika, że co roku w Polsce skradzionych zostaje kilkanaście tysięcy rowerów. Prawdopodobnie liczba ta jest jeszcze wyższa, gdyż nie wszystkie kradzieże są zgłaszane Policji. Nie da się ukryć, że rowery – przede wszystkim te z górnej półki cenowej – to łakomy kąsek dla złodziei. Każdy, kto regularnie jeździ na swoim jednośladzie wie, że ważne jest jego dobre zabezpieczenie. Wyposażamy się w linki, U-locki, blokady lub łańcuchy. Nie zawsze to wystarcza – złodziej jest w stanie przeciąć słabe zabezpieczenia w kilka chwil. Czasem warto jednak zainwestować także w ubezpieczenie swojego roweru.
Oferta ubezpieczeń od kradzieży roweru
Oferta polis od kradzieży jest wciąż jednak dość ograniczona w porównaniu z innymi rodzajami ubezpieczeń. Aby zrozumieć zakres ubezpieczeń rowerowych, trzeba przede wszystkim podzielić je na trzy kategorie:
- ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW)
- ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC)
- ubezpieczenie od kradzieży roweru.
Jeśli chodzi o dwie pierwsze kategorie, zasadniczo nie ma problemu ze znalezieniem idealnej dla siebie oferty. Takie polisy znajdziemy w zdecydowanej większości zakładów ubezpieczeń. Gorzej sprawa wygląda z ubezpieczeniem od kradzieży roweru.
Czasami błędnie interpretujemy ubezpieczenie mieszkania, w którego polisie zawarte jest także ryzyko kradzieży naszego jednośladu. Jednakże w rzeczywistości chodzi tutaj o kradzież roweru bezpośrednio z naszego mieszkania, garażu lub piwnicy. Sytuacje, kiedy nasze „dwa kółka” znikają podczas np. postoju na wycieczce, nie mieszczą się w zakresie tego rodzaju ubezpieczenia.
Poszukując dla siebie ubezpieczenia od kradzieży roweru, należy zwracać uwagę czy obejmuje ono miejsca publiczne. Należy pamiętać, że rowery są raczej łatwym łupem dla złodziei. Co więcej, ze statystyk policyjnych wynika, że bardzo często skradzione jednoślady znikają bez śladu. Dla ubezpieczycieli oznacza to ryzykowną inwestycję, dlatego ci, którzy przygotowują ofertę polisy od kradzieży, obwarowują ją konkretnymi wymogami, z którymi należy się dokładnie zapoznać. Wśród zasadniczych warunków, które wymieniają firmy ubezpieczeniowe, należy wskazać:
- wiek roweru – wielu ubezpieczycieli wymaga, aby ubezpieczany rower był nowy;
- odpowiednie zabezpieczenie – najczęściej w polisie zawarty jest wymóg stosowania zabezpieczeń podczas podróżowania, co więcej ich cena musi mieścić się w przedziale cenowym wskazanym przez ubezpieczyciela. Niektórzy wskazują także, do czego rower powinien być przymocowany (trwały element np. słup);
- rodzaj kradzieży – warto na to zwracać szczególną uwagę, gdyż w skrajnych przypadkach, polisa obejmować będzie tylko kradzież z rabunkiem. Pamiętajmy, że tego rodzaju kradzież to najmniejszy odsetek z całej liczby.
Ile kosztuje ubezpieczenie roweru?
Ile kosztuje ubezpieczenie od kradzieży roweru? To pytanie z pewnością nurtuje zwłaszcza posiadaczy drogich modeli jednośladów. To najczęściej właściciele profesjonalnego sprzętu zainteresowani są ubezpieczeniem od kradzieży. Składka oczywiście uzależniona jest od wartości roweru. Zwykle oscyluje ona między 9 a 16% wartości, w zależności od wybranego ubezpieczyciela.
Zróżnicowana w zależności od firmy ubezpieczeniowej jest także suma gwarantowana odszkodowania. Na rynku ofert obserwuje się duże rozbieżności w tym zakresie, nawet jeśli wysokość składek jest zbliżona.
Należy pamiętać, że oprócz opłacenia składek, aby otrzymać odszkodowanie w razie kradzieży, należy ten fakt zgłosić na policji. Protokół zgłoszenia powinien zawierać opis tego, jak zabezpieczony był rower, co jest istotną informacją dla ubezpieczyciela. O kradzieży należy oczywiście także poinformować ubezpieczyciela. Aby udowodnić wartość roweru, należy posiadać rachunki, dowody zakupu, faktury zakupu.
Obecnie na polskim rynku ubezpieczeniowym najpopularniejsze oferty ubezpieczenia od kradzieży roweru proponują tacy ubezpieczyciele jak: Aviva, Simplesurance, ERGO Hestia z Krajowym Rejestrem Rowerowym, Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych, Europe Assistance. Nie wszędzie składki można wyliczyć online. Czasami konieczna będzie wizyta u agenta lub w oddziale ubezpieczyciela. Zwykle składka opłaca jest jednorazowo w danym roku.
Czy warto ubezpieczyć rower?
Z badań zleconych przez Polskie Stowarzyszenie Rowerowe w 2016 roku wynika, że 80,6% posiadaczy rowerów nie ubezpiecza swojego sprzętu. Jednocześnie jednak powoli zwiększa się ilość osób zainteresowanych tego rodzaju zabezpieczeniem. Wśród nich zdecydowanie przeważają właściciele fabrycznie nowych pojazdów.
O tym, czy warto ubezpieczyć swój rower od kradzieży, tak naprawdę trzeba zdecydować samemu. Trudno w tej kwestii pokusić się o uogólnienie. Dla jednych może to być opłacalna, ważna inwestycja, dla innych zbędny koszt. Rozważając możliwość ubezpieczenia, warto dokładnie zapoznać się z warunkami ofert i samemu obliczyć ewentualną opłacalność.
Z pewnością ostrożności i ochrony nigdy za wiele. Skradziony rower jest bardzo trudno odzyskać. Taka strata jest szczególnie dotkliwa dla osób, które zainwestowały w profesjonalny, drogi sprzęt. Pieniądze z odszkodowania z pewnością byłyby rekompensatą.
Każdego roku w Polsce na zakup rowerów wydawane jest średnio od 1 mln do 1,3 mln złotych. Popularność jazdy na rowerze ciągle rośnie. Niestety jednak równocześnie zwiększa się ilość kradzieży. W 2016 roku średnia kwota ubezpieczenia wyniosła 97,78 zł. Biorąc pod uwagę fakt, iż nie jest to szczególnie wygórowana kwota, z pewnością warto rozważyć możliwość ubezpieczenia swojego jednośladu. Dzięki ubezpieczeniu obawa o utratę zainwestowanych pieniędzy jest mniejsza.
Opracowano na podstawie poradnika i przeglądu 7 ofert ubezpieczenia roweru z bloga zaradnyfinansowo.pl.
materiał zewnętrzny
