Spis treści: Mapa trasy | Opis | Komentarze
Mapa
Opis
Szlak dostosowany jest do regulaminu imprez IVV (Internationaler Volkssportverband). Oznakowane kwadratami z przylegających podstawami trójkątów białego i kolorowego.
Bydgoszcz Smukała – stara pętla autobusowa (parking) – wraz z niebieskim szlakiem „Brdy” do Janowa (3 km) – wraz z czarnym szlakiem „dra S. Meysnera” obok sanatorium /MZK/ (5 km) do kładki przez Brdę /MZK/ (6 km) – wraz z żółtym szlakiem „L. Wyczółkowskiego” do skrzyżowania z zielonym szlakiem „inż. P. Ciesielczuka” i wraz z nim do skrzyżowania z niebieskim szlakiem „Brdy” (8 km) – wraz ze szlakiem niebieskim do nowej pętli autobusowej i przez most na Brdzie do punktu wyjścia (10 km)
Trasy w okolicy
Trasa Smukała - najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Trasa Smukała - ile km?
Długość trasy wynosi 11 km (szczegóły)
ile czasu potrzeba na pokonanie trasy Smukała ?
Na pokonanie tej trasy o długości 11 km należy przeznaczyć do 4 godzin (szczegóły)
Gdzie znajduje się trasa Smukała ?
Trasa Smukała prowadzi przez województwo kujawsko-pomorskie (szczegóły)
Kategorie
Rodzaje szlaku: Ścieżka spacerowa (znakowana). Miejscowości: Bydgoszcz. Regiony: Bydgoszcz. Województwa: kujawsko-pomorskie.Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2021
21/08/2011 zielono mi 21 sierpnia 2011
Bardzo przyjemny urozmaicony szlak- wąskie ścieżki leśne, mostkami przez Brdę, fragmenty ulicą, szerokie drogi w lesie, przejścia przy dzikich plażach, piękne widoki. Warto mieć ze sobą opis z jakimi szlakami się trasa pokrywa bo oznakowanie kwadratami często jest albo niewidoczne, wyblaknięte albo go w ogóle nie ma. Tereny przepiękne, warto się wybrać.
Odcinek od pętli w Smukale – powalone drzewa 14 czerwca 2015
Odcinek od pętli w Smukale – powalone drzewa. Niestety te drzewa wyglądają na ścięte specjalnie by utrudnić przejście tym szlakiem. Nie wiem z jakiego powodu ktoś mógłby to zrobic.
Chodzi o to miejsce:
https://www.openstreetmap.org/#map=18/53.19201/17.97476
Bardzo ładna i malownicza trasa. Oznakowania są dobrze widoczne i nie ma problemów ze znalezieniem biało-niebieskich kwadratów, trzeba jednak być uważnym.
Zdecydowanie najładniejszy odcinek wiedzie wzdłuż zakola rzeki – dzikie plaże, cisza i przepiękne widoki.
Czas przejścia zajął nam około 2h 45min, przy czym nawierzchnia była bardzo śliska, co mocno spowalniało marsz.
Gorąco polecamy.
25,08,2017 szlak stosunkowo łatwy, ale nie monotonny, widoki piękne, okolica spokojna.
W niektórych miejscach powlewane drzewa na ścieżce. Na innych szlakach jest podobnie po burzy 11/12 sierpnia.
Trzeba być czujnym jeśli chodzi o oznakowanie – w niektórych miejscach oznakowanie zasłonięte jest przez gałęzie.
Przejście trasy zajęło mi 2 godz 30 min. g GPS trasa ma długość 12 km.
W kilku miejscach szlak przecina trasę autobusów miejski i jest możliwość wcześniejszego skończenia spaceru w razie konieczności.
Polecam 😉
Trasę przejechałem rowerem (04.08.2023), jedzie się przyjemnie, choć trzeba zachować czujność jeśli chodzi o oznakowanie – kwadraty są już mocno wytarte. Trasa urozmaicona, krótka i przyjemna. Jadąc “zgodnie z wskazówkami zegara” należy uważać w zakolu rzeki – ścieżki są bardzo wąskie i strome, poprowadzone szczytem skarpy, wiec można się stoczyć kilka ładnych metrów w dół i zrobić sobie niezłe kuku. Jest jeden potencjalnie niebezpieczny moment, mianowicie punkt na wysokości mostu (ul. rajska), w którym szlak skręca w las, bardzo stromym podjazdem – po remoncie drogi na poboczu znajduje się rynna odprowadzająca deszczówkę, w którą (jeśli ktoś by zjeżdżał w dół, “przeciwnie do wskazówek zegara”) można się pięknie wkomponować i wyłożyć, a sam szlak w tym miejscu jest wyjątkowo słabo oznakowany i trzeba się mocno nagłówkować, żeby znaleźć “wejście do lasu” plus podjazd jest cholernie stromy. Drugie miejsce, w którym można się zagubić, to już w samym lesie, gdzie szlak ostro zakręca. Jadąc trasę “zgodnie ze wskazówkami zegara” można bardzo łatwo przegapić skręt, bo trzeba się niejako “cofnąć” w prawo. Jeśli jedzie się trasę rowerem, to na podjeździe pod górkę na ul. Meysnera darowałbym sobie skręcanie w lewo i przejście schodkami do góry, bo się człowiek więcej namęczy, niż jest z tego pożytku.